Kursy marki osobistej prowadzę już od kilku lat. Wystarczająco długo, aby pokusić się o podsumowanie w oparciu o docierające do mnie informacje zwrotne. Na czym należy się skupić, aby zdobyta wiedza teoretyczna oraz przećwiczone na kursach umiejętności przyniosły jak najwięcej korzyści? Co konkretnie pomogło ludziom, którzy osiągnęli sukces? Poniżej prezentuję pięć kluczowych zasad, o które trzeba zadbać, aby stworzyć solidne podstawy marki osobistej. Opowiem też o sukcesie, jaki osiągnęła jedna z prowadzonych przeze mnie grup.
Podstawy marki osobistej – 5 zasad:
1. Ciągły rozwój
Marki osobistej nie tworzy się raz na zawsze. Trzeba nieustannie nad nią pracować. Najlepiej systematycznie. Wdrożenie nawyku pracy nad marką sprawia, że pilnowanie kursu naszego rozwoju, czy ewentualne korekty, zajmują dużo mniej czasu, niż bezustanne zaczynanie wszystkiego od nowa.
2. Działanie
Przekleństwem wielu osób jest przyswajanie coraz większych dawek wiedzy, bez podejmowania działania. Latami uczestniczą w kursach rozwojowych, czytają książki i artykuły, fundują sobie wizyty u coacha czy psychoterapeuty, ale w ich życiu nie zachodzi żadna zmiana. Dlaczego? Ponieważ unikają działania. Najlepszym sposobem na zmianę jest wiedza + praktyka. Wracasz z inspirujących warsztatów, zastanów się jakie możesz podjąć działanie. To nie musi być nic wielkiego, może to być mały krok, ale każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku, a nie od nieustannego myślenia, gdzie by tutaj pójść.
3. Dobrze skalibrowany cel
Zazwyczaj najtrudniej idzie ustalenie celu, a bez celu ciężko wyruszyć w drogę. Naucz się korzystać z narzędzia SMART. Jest ono bardzo proste w użyciu i pewnie dlatego wiele osób traktuje je po łebkach. Cel ustalony metodą SMART ma znacznie większe szanse na spełnienie, niż cele napisane ot tak sobie, od serca i bez większego zastanowienia. Gdy już będziesz mieć ustalony cel, skonfrontuj go z wartościami. Czy na pewno jest z nimi zgodny? Jeżeli nie, to jego realizacja szczęścia raczej ci nie przyniesie…
4. Mocne strony. Co mnie wyróżnia
Budowanie marki nie uda się, jeżeli nie odkryjesz swoich mocnych stron. Dla wielu poznanie własnych talentów jest niezwykle trudne, ponieważ nie wierzą, że posiadają jakiekolwiek. Odkrywanie talentów nie jest czynnością jednorazową, szczególnie, gdy masz niskie poczucie własnej wartości. Jak to zrobić w najprostszy sposób? Po pierwsze popytaj znajomych, przyjaciół, rodziny – „za co mnie cenisz?”. Poproś o szczerą odpowiedź. Po drugie zawsze, gdy coś osiągniesz, gdy czujesz satysfakcję z wykonanego zadania lub pracy, zastanów się, jakie talenty sprawiły, że poszło ci aż tak dobrze. Nie lekceważ drobiazgów, talenty odnajduje się też w pozornie prostych i zwyczajnych czynnościach!
5. Klient
Wyjątkowo niedoceniany element budowy marki. Możesz stworzyć świetną markę, lecz jeżeli nie określisz kto jest twoim klientem i jakie są jego potrzeby, nie osiągniesz sukcesu. Jeżeli pragniesz zbudować mocną markę pracownika etatowego, to pamiętaj, że twoim klientem jest osoba zatrudniająca cię. Pokaż, że potrafisz rozwiązać jej problemy, a nie to jakim jesteś fantastycznym człowiekiem. Jeżeli chwalisz się zdobytym wykształceniem i kursami, to wyjaśnij, w czym one pomogą w rozwoju firmy, w której chcesz się zatrudnić.
Jeżeli pracujesz na własny rachunek, koniecznie określ niszę rynkową do której twoje produkty i usługi będą przede wszystkim trafiały. To, co jest dla każdego, jest też dla nikogo. Wybór niszy rynkowej zaowocuje lepszym marketingiem i szybszym napływem klientów.
Marka, jak się przekłada na praktykę?
Budowanie podstaw marki działa i jest skuteczne. Wiem, to dzięki mailom, jakie wysyłają do mnie studentki i kursanci. Jedni piszą, że na zajęciach po raz pierwszy uwierzyli w siebie, poznali swoje mocne strony. Inne deklarują: „Poukładałam się i jestem szczęśliwa. Robię to co lubię !”. Świadomość prowadzenia pożytecznych działań jest miła, szczególnie, gdy nie tylko pojedyncze osoby zaangażują się w budowanie marki, ale robią to też całe grupy.
Kilka lat temu prowadziłem zajęcia na studiach podyplomowych z malarstwa i rysunku. Przyznaję, że początkowo nie byłem przekonany, iż studentom tego kierunku budowanie marki w czymkolwiek pomoże, wszak malarstwo jest bardziej pasją, niż zawodem. Myliłem się i to bardzo.
Okazało się, że nie tylko zbudowali markę osobistą, lecz także z wielkim zaangażowaniem tworzą markę zespołową, jako grupa artystyczna „Kierunek”. Nie minęło pół roku, a mają za sobą kilka wystaw oraz pierwsze sprzedane obrazy.
Czy swój sukces zawdzięczają wyłącznie zajęciom z marki osobistej? Oczywiście, że nie. Budowa marki była tylko jednym z wielu kamyczków, które przyczyniły się do powstania grupy. Pozostałe to: pasja, zaangażowanie, dobra energia oraz umiejętności przywódcze i organizacyjne kilku członków grupy.
A co dał im kurs marki osobistej? „Dzięki zajęciom z marki” – napisała jedna z uczestniczek – „poznaliśmy się lepiej a to zbudowało zaufanie i pokazało możliwość współpracy”. Niektóre osoby początkowo planowały malować tylko do szuflady, jednak zajęcia z marki uzmysłowiły im, że chcą wyjść z etapu „pasja, hobby” na poziom „zawód, sens”. Zajęcia pozwoliły też lepiej planować cele i być bardziej konsekwentnym oraz uporządkowanym w działaniu.
Podstawy marki osobistej – podsumowanie
Budowanie marki przynosi bardzo wymierne korzyści. Największe wtedy, gdy nie zaniedbasz pięciu podstawowych zasad, które wymieniłem w tym artykule. Jeżeli pomogłem Ci zaprojektować Twoją markę, jeżeli dzięki temu zaczynasz odnosić sukcesy, proszę, napisz do mnie. Jeżeli masz pytania, wątpliwości, uwagi, własne pomysły, nie wahaj się nimi podzielić w komentarzach lub napisać do mnie maila.
Zapraszam do zapisywania się na newsletter. Otrzymasz informacje o nowych artykułach, szkoleniach oraz materiały dodatkowe przeznaczone wyłącznie dla subskrybentów.
Bibliografia:
Richar N. Boles, Jakiego koloru jest twój spadochron?
Paweł Tkaczyk, Zakamarki Marki
Ja 2016 przeznaczam na większe działanie.Ale przekonałam się,że ustalenie celu jest najtrudniejsze.Dzięki za artykuł 😉
Dlatego poprzednio tyle pisałem o ustalaniu celów. Mimo, że sam wiem na ten temat naprawdę dużo, to też nie łatwo mi jest dobrze ustalić, a potem pilnować główne cele…
Porady bardzo praktyczne i wielu młodym ludziom bardzo przydatne, powinni korzystać z wiedzy i doświadczeń specjalistów, między innymi Twoich Hegemonie. Dodałabym tylko, że ważne w działaniu jest skupienie się na jednym lub najwyżej dwóch głównych celach. Rozpraszanie się i rozdrabnianie nigdy nie prowadzi do znacznych osiągnięć. Ważne też jest, by zacząć działać w wybranej dziedzinie jak najwcześniej, kiedy energia człowieka jest w szczycie. Znam kilku znajomych moich dzieci. Są już po 30., ukończone studia, zaczynają co rok nowe specjalizacje, a zarabiają jako kasjerzy w sieci. Pytam więc, kiedy zaczną wykorzystywać wiedzę, którą posiadają i realizować się w dziedzinie którą wybrali… Czytaj więcej »
Dobrze jest koncentrować na jednym, najwyżej trzech celach. U znajomych Twoich dzieci jednak działa trochę inna zasada – oni się koncentrują na doszkalaniu zapominając o działaniu. Ale taka jest właśnie szkoła, którą skończyli – wpaja do głów wiedzę, ale absolutnie nie uczy działać…