Filozofia Kaizen. Małymi krokami do sukcesu

Kaizen brzmi bardzo azjatycko. Nikogo prawdopodobnie nie zdziwi, że wywodzi się z Japonii. Kraj Kwitnącej Wiśni kojarzy mi się z dziwacznymi i skomplikowanymi rytuałami, jednak zasady filozofii Kaizen są bardzo proste i łatwe do przyswojenia.

Sposób życia i działania, jaki propaguje Kaizen, doskonale pasuje do mojego charakteru, co nie znaczy, że sprawdzi się u każdego. Osoby bardzo dynamiczne, mało cierpliwe i doceniające jedynie spektakularne sukcesy, raczej w Kaizen się nie odnajdą.

filozofia kaizen
Filozofia Kaizen, to małe kroki

Filozofia kaizen w japońskich firmach

Zmiany nie są wprowadzane odgórnie, tylko są oddolną inicjatywą. Każdy pracownik ma prawo zgłosić drobną poprawkę. Jeżeli tylko jest zasadna, zostaje wprowadzona w życie. Pomysły pracowników nie są ignorowane, jak to ma miejsce w wielu zachodnich korporacjach. Suma drobnych zmian, tworzy wielki sukces. Przykładem jest chociażby Toyota.

Filozofia Kaizen w drodze do osobistego sukcesu

W podobny sposób wdraża się Kaizen w życiu osobistym. Małe kroki w efekcie przynoszą dużą zmianę. Jeżeli Kaizen jest skuteczne, to dlaczego tak niewielu ludzi żyje w zgodzie z tą filozofią?

Odpowiedź jest prosta – nikt nie nauczył nas doceniania nieznacznych sukcesów. Nie zwracamy uwagi na drobiazgi, wydarzenie musi mieć odpowiednią wielkość i rangę, aby się liczyło, aby zostało zapamiętane. Jednak nasz mózg duże zmiany traktuje jako zagrożenie i stara się ich unikać. Dlatego tak często walczymy sami ze sobą – pragniemy zmiany, wiemy, że jest potrzebna, jednak nic nie robimy, bo zmiana nas przerasta. W takiej sytuacji jednym ze sposobów, aby wreszcie ruszyć z miejsca, jest skupienie się na drobnych, niemal niezauważalnych dla mózgu działaniach.

filozofia Kaizen
Zgodnie z filozofią Kaizen idziesz powoli

Kaizen – cierpliwość do drobiazgów

Stosowanie Kaizen wymaga trzech umiejętności – dzielenia dużych zadań na mała kroki, cierpliwości oraz wytrwałości. Zasady wydają się być trywialne, lecz utarte schematy przeszkadzają we wdrożeniu Kaizen. Jak już wcześniej wspominałem, skupiamy się na dużych celach, co ma głębszy sens we wstępnej fazie planowania, ponieważ tylko znaczące cele odpowiednio nas motywują. Jednak wielkość celu utrudnia przejście od fazy planowania do fazy działania. Dlatego tak często odkładamy realizację w nieskończoność. Nawet jeżeli wyznaczamy sobie mniejsze zadania, to nadal są one na tyle duże, że mamy problem z ich udźwignięciem.

Po czym więc poznać, że zadanie jest wystarczająco małe? Zazwyczaj można je wykonać już teraz, najpóźniej następnego dnia. Nie czujemy też przed nim oporu lub ten opór jest minimalny.

Cierpliwość jest potrzebna, aby umieć czekać, aż niewielkie działania złożą się na większą układankę. Zaś wytrwałość sprawia, że stawiamy małe kroki każdego dnia. Jeżeli nie będziesz wprowadzać niewielkich zmian codziennie, to nie doprowadzą cię one do żadnych efektów.

małe kroki
małe kroki przybliżają cię do celu…

Jak podzielić cel na drobne kroki?

Większość osób, z którymi pracuję przy wdrażaniu Kaizen, ma ogromny kłopot z wyznaczaniem niewielkich celów. Pozwólcie więc, że podam dwa przykłady, jak konkretnie to zrobić.

Pierwszy raz w życiu chcesz założyć własną firmę. Postanawiasz zacząć od zebrania informacji o samym procesie otwierania działalności gospodarczej. Jednak i ten cel jest zbyt duży, więc z dnia na dzień odkładasz zabranie się do pracy. Rozwiązaniem jest wyznaczenie sobie dużo mniejszych zadań. Na przykład jednego dnia odszukasz i zapiszesz w ulubionych stronę internetową, na której podane są podstawowe informacje o zakładaniu firm. Drugiego dnia porozmawiasz z koleżanką, która pół roku temu założyła własną działalność (a może tylko odszukasz do niej numeru telefonu, który gdzieś się zapodział?), Kolejny dzień, to napisanie maila do kilku osób z prośbą o poradę. Każdy z tych kroków zajmuje najwyżej kilka do kilkunastu minut i nie wymaga prawie żadnego wysiłku, jednak wszystkie razem sprawiają, że wyruszasz w drogę do celu.

Jakiś czas temu zapragnąłem wstawać wcześnie rano. Chciałem budzić się najpóźniej o 6:00, a nie tak jak zazwyczaj o 8:00. Wszelkie próby natychmiastowego wcielenia celu w życie, kończyły się porażką. Wytrzymywałem dzień, dwa i wracałem do utartych zwyczajów. Zmieniłem więc metodę i z początkiem każdego tygodnia wstawałem o 10 minut wcześniej. Dojście do celu zajęło mi trochę czasu, ale teraz, gdy trafiają mi się kryzysy, to budzę się najwyżej pół godziny po wyznaczonym czasie i szybko wracam do wczesnego wstawania. Bo cechą Kaizen jest nie tylko zmiana, ale też duża jej trwałość.

Filozofia Kazien – co czytać

Poznałem Kaizen dzięki książce Roberta Maurera: Filozofia Kaizen. Jak mały krok może zmienić Twoje życie”. Polecam lekturę każdemu, kto zainteresował się kaizen. Znajdziesz tam wiele przykładów, jak niewielkie zmiany, przyniosły znaczące efekty. Może tak jaki ja, przekonasz się do filozofii małych kroków…

Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Andrzej
6 lat temu

Nie do końca się mogę podpisać pod artykułem. Kaizen jest jednym z elementów lean manugacturing i owszem jest to system małych kroczkow. Tylko on jest wprowadzany przewaznie do organizacji, ktore nie mogą sobie pozwolić na duże naklady finansowe w nowe technologie, dlatego idą małymi kroczkami. Toyota ten system wprowadziła, ale obecnie sama od niego uciekła. Więc coś jest na rzeczy. Napisane jest, że nie krytykuje się ludzi, którzy wnoszą pomysły. Inaczej. Cechą systemu jest nagradzanie pracownika za pomysł, ktory przyczyni się do polepszenia ergonomii czy bhp na stanowisku pracy. Trochę warto rozbudować ten wpis o tematykę np. 5s, ktora jest… Czytaj więcej »

Andrzej
Reply to  Dawid
6 lat temu

Chętnie zapoznam się z tą pozycja.
U mnie w firmie, wlasnie tym się zajmuję. Wdrażaniem kaizena:)

4
0
Would love your thoughts, please comment.x